Posty

Erupcja filamentu z CME (17.03.2024)

W niedzielę 17 marca doszło do erupcji znacznych rozmiarów filamentu nad południową półkulą, w niedużej odległości od centralnych miejsc tarczy słonecznej. Rozerwaniu struktury towarzyszył koronalny wyrzut masy, którego główna część powinna wyraźnie minąć Ziemię od południa, jednak przez niezbyt odległe umiejscowienie filamentu od centrum i uwidocznioną na zdjęciach z koronografu strukturę częściowego halo możemy mieć nadzieję, że przynajmniej boczna flanka tego CME zawadzi o Ziemię po około 3-4 dobach.

Widoczność ISS (marzec 2024)

Po półtoramiesięcznej przerwie wchodzimy w drugi tegoroczny okres widoczności przelotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o porze wieczornej. To zarazem już ostatni taki okres przed pierwszą serią przelotów w ramach sezonu białych nocy, od których dzieli nas już mniej, niż dwa miesiące. Zanim one nadejdą, przygotujmy się na ostatnią serię przelotów w towarzystwie efektownych gwiazdozbiorów nieba zimowego, które zbliżają się ku horyzontowi już w pierwszej części nocy i zwiastują zmianę warty jaka się dokona na firmamencie wraz z nadejściem wiosny.

LIVE BLOG: IFT-3 (Integrated Flight Test-3) - Trzeci test Super Heavy i Starshipa: blog na żywo

Po kilku miesiącach badania przyczyn utraty statku w drugim locie testowym w listopadzie ubiegłego troku i wprowadzaniu kolejnej serii poprawek konstrukcyjnych do rakiety Super Heavy i samego Starshipa, przedsiębiorstwo Elona Muska jest gotowe do trzeciego startu najpotężniejszej rakiety w historii. Obecnie trwa oczekiwanie na ogłoszenie licencji przez Federalną Agencję Lotnictwa (FAA) Stanów Zjednoczonych dla oficjalnego potwierdzenia zielonego światła na start, co wydaje się kwestią kilku-kilkunastu godzin. W bazie Starbase w Teksasie przygotowania są dopinane na ostatni guzik, a mieszkańcy Boca Chica uzyskali powiadomienie o zarządzanej ewakuacji z okolic stanowiska startu, co zwykle oznacza bezpośrednią bliskość próby startu (niekoniecznie skutecznej).

Umiarkowana burza magnetyczna kategorii G2 (03.03.2024): pierwsze polskie zorze polarne tego roku - opracowanie wydarzenia i galeria czytelników

Trudno było wymarzyć sobie inny początek tak zawsze z wielu względów wyczekiwanego marca, niż od pierwszego w tym roku wybuchu aktywności zorzy polarnej na skalę wystarczającą na obserwacyjno-fotograficzny sukces z perspektywy naszego kraju. Po kilku miesiącach omijania Ziemi przez liczne wyrzuty koronalne - na szczęście zwykle w warunkach pełnego zachmurzenia, na czym niewiele traciliśmy - wreszcie jeden z takich wyrzutów nie chybił. I choć trudno w tym przypadku mówić o bezpośrednim uderzeniu, wszak warunki wiatru słonecznego mieliśmy jedne z najsłabszych spośród burz magnetycznych dostarczających zorze polarne nad Polskę, to skala zjawiska mogłaby śmiało konkurować z niejednym centralnym imapktem CME przy okazji burz znacznie aktywniejszych. Co naprawdę się wydarzyło w pogodzie kosmicznej i jakie skutki bardziej wybuchowego nastroju Dziennej Gwiazdy udało się polskim amatorom zarejestrować? Pora na pierwsze w tym roku opracowanie burzy magnetycznej.

NIEBO NAD NAMI (3) - Marzec 2024: Najlepszy wieczorny Merkury, 12P/Pons-Brooks w Andromedzie i początek najpogodniejszej pory roku

Czekaliśmy, odliczaliśmy, czasem wręcz niecierpliwiliśmy się, ale w końcu - doczekaliśmy. Rozpoczynamy miesiąc przynoszący nam równonoc wiosenną i statystycznie najpogodniejszą porę roku. Coraz wyżej i coraz dłużej operujące Słońce coraz częściej będzie pozwalało nam poczuć przyjemne ciepło, od którego odwykliśmy przez ostatnie miesiące, a wraz z wejściem w astronomiczną wiosnę rozpoczniemy to zdecydowanie lepsze pod względem pogody i termiki półrocze - luty choć dłuższy w tym roku o 1 dzień minął szybko i jak obiecałem przed miesiącem: ani się spostrzeżemy a już wiosna zacznie pukać do naszych drzwi.

Kometa 12P/Pons-Brooks - stan na 01.03.2024 r.

Nieco ponad 7 tygodni przed peryhelium kometa przełamała jasność 7 mag. i w obecnie raportowanych obserwacjach zbliża się do progu 6 mag. będącego umowną granicą widoczności okiem nieuzbrojonym. Wzrost jasności w ostatnim czasie postępuje odrobinę szybciej, niż według pierwotnej efemerydy, jednak w dalszym ciągu wymagana jest przynajmniej lornetka i przyzwoitej ciemności niebo dla ujrzenia obiektu.

Rozbłysk klasy M1.5 z regionu 3590 i erupcja filamentu (28.02.2024)

W godzinach wieczornych 28 lutego obszar aktywny 3590 po parodniowej drzemce - zaskakującej tak z uwagi na jego gabaryty jak i budowę pola magnetycznego - wyemitował pierwszy długotrwały rozbłysk (LDE) klasy M1.5, który zarazem miał charakter erupcyjny. W następstwie rozbłysku uwolniony został koronalny wyrzut masy (CME), jednak z uwagi na umiejscowienie regionu 3590 nieopodal północno-zachodniej krawędzi tarczy, znaczna większość - a najpewniej całość wyrzutu - powinna ominąć Ziemię.

AR3590 - największa jak dotychczas grupa plam 25. cyklu słonecznego w szybkiej foto-sesji (25.02.2024)

Od tygodnia tarczę słoneczną zdobi wspominany już w poprzednich tekstach obszar aktywny 3590 będący sprawcą trzech silnych rozbłysków klasy X w ciągu mniej, niż 24 godzin ( więcej tutaj ) w tym najsilniejszego jak dotąd rozbłysku klasy X6.3 od początku 25. cyklu słonecznego w grudniu 2019 roku. Po weekendzie i wejściu w ostatni tydzień przestępnego lutego region ten postanowił dzierżyć żółty plastron lidera nie tylko na liście najsilniejszych zjawisk jakie powstały w tym cyklu, ale także wśród grup plam o największej zajmowanej powierzchni.

Podtopienia, klucze powracających żurawi, wschód ostatniej zimowej pełni i prawie 10°C na plusie, czyli idzie wiosna (24.02.2024)

Choć noc z piątku na sobotę była deszczowa i jeszcze do sobotniego południa lało jak prawie dzień po dniu w tegorocznym lutym, w godzinach popołudniowych sprawdziły się prognozy mówiące o niemal zupełnym zaniku zachmurzenia. Ostatnia sobota przestępnego lutego pozwoliła dzięki temu wyskoczyć w teren i z jednej strony pozachwycać się powracającymi klucz za kluczem żurawiami, poczuć pierwsze nieco bardziej namacalne ciepełko od chylącego się ku zachodniemu niebu Słońca, popatrzeć na podtopienia czynione przez Wisłę na terenach zalewowych, a z drugiej strony wreszcie popatrzeć na niebo, w tym przypadku na wschód Śnieżnej Pełni - ostatniej podczas astronomicznej zimy. Tak, kochani! Kolejną będzie już pełnia wiosenna, czyli już bliżej, niż dalej do najpogodniejszej pory roku. A że bliżej - świadczy już sam fakt, że mogę tę fotorelacją się z Wami podzielić, bo w razie braku poprawy pogody nic by dziś nie wyszło. Pierwsze poważniejsze wyjście w teren w nowym sezonie było istnym misz-maszem at

Rozbłyski klasy X1.8, X1.7 i X6.3 z regionu aktywnego 3590 plus erupcja filamentu (21-22.02.2024) [aktualizacja]

Za nami wyjątkowe godziny. W noc ze środy na czwartek (23:07 UTC) obszar aktywny 3590 na północno-wschodniej części tarczy wytworzył trzeci w 2024 roku rozbłysk najwyższej energii. Maksimum rozbłysku uplasowało się w klasie X1.8 i stanowiło bardzo krótkotrwałe wydarzenie, choć zdołało jak zawsze w przypadku tak silnych zjawisk spowodować trwający kilkanaście minut silny blackout radiowy poziomu R3 na osłonecznionej części Ziemi.

Rozbłysk klasy X2.5 z regionu aktywnego 3576 (16.02.2024)

Tydzień po tygodniu w niemal tym samym miejscu południowo-zachodniej krawędzi tarczy słonecznej doszło do silnego rozbłysku klasy X2.5, tym razem w obszarze aktywnym 3576 jaki ma za sobą dwa tygodnie wędrówki przez wystawioną ku Ziemi część Słońca i obecnie schodzi z naszego pola widzenia. Maksimum zjawiska przypadło o godz. 06:53 UTC i okazało się bardzo krótkotrwałe - już kwadrans później emisja rentgenowska plasowała się poniżej klasy M.

12P/Pons-Brooks - powrót po 70 latach i szansa na lornetkową kometę przełomu zimy i wiosny 2024

Choć widoczna jest już od dłuższego czasu, nie zajmowałem dotąd nią Waszych umysłów z dwóch względów: po pierwsze dotychczas była słaba i wymagająca co najmniej dobrej lornetki i ciemnego nieba by w ogóle dało się z nią cokolwiek zwojować, po drugie - najciekawszy czas jej widoczności dopiero przed nami i co najważniejsze - m.in. w statystycznie najpogodniejszej porze roku. Jeśli nie wydarzy się nic złego po drodze może ona stać się atrakcyjnym lornetkowym obiektem oraz pierwszą z najlepiej widocznych komet 2024 roku, przecierając szlak przed potencjalnym największym kometarnym hitem najbliższej jesieni - kometą C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS) . Nim jednak nadejdzie potencjalnie gorąca kometarnie jesień warto mieć na uwadze również bohaterkę dzisiejszego tekstu, która może umilić nam obserwacyjne wyjścia w teren już pod koniec zimy i w pierwszej części wiosny - w okresie, gdy pogodna aura coraz częściej zaczyna wypierać tę pochmurną kończąc mniej przyjemne półrocze.

GOTOWOŚĆ ZORZOWA 13-14.02.2024 | Prognozowana umiarkowana burza magnetyczna kategorii G2: rozbłysk klasy M9.0 z CME częściowo skierowanym ku Ziemi

W nocy z soboty na niedzielę 10/11.02 o godz. 23:07 UTC (11.02 00:07 CET) doszło do silnego rozbłysku klasy M9.0 w regionie aktywnym 3576 niemal w centrum tarczy, któremu towarzyszyła emisja radiowa typu II i blackout radiowy poziomu R2 na osłonecznionej części Ziemi trwający kilkanaście minut od rozbłysku. Ze zjawiskiem powiązany był także dość wyraźny jak na krótkotrwały charakter rozbłysku koronalny wyrzut masy (CME).

Rozbłysk klasy X3.3 (09.02.2024)

W piątek o godz. 14:14 CET obszar aktywny 3575 wygenerował rozbłysk klasy X3.3 powiązany z silnym blackoutem radiowym poziomu R3 na osłonecznionej części Ziemi oraz emisją radiową typu IV .  Rozbłysk mógł w istocie być nieco silniejszy od klasy X3.3 jako, że jego źródło pozostawało zakryte za południowo-zachodnią krawędzią podobnie jak w przypadku porannego rozbłysku klasy M3.9.

NIEBO NAD NAMI (2) - Luty 2024: Pożegnanie z Wenus i Saturnem

Przed nami jedyny taki luty na cztery lata. Choć najkrótszy - dłuższy o dodatkowy dzień z racji roku przestępnego przyniesie nam tym razem pożegnanie z poranną Wenus, wieczornymi Saturnem i Neptunem, a jakby tego było mało - każe czekać dalej na Merkurego i Marsa. W przypadku pierwszej i ostatniej z wymienionych planet luty może jednak stworzyć okazję ujrzenia ich ciekawej acz wymagającej koniunkcji o porze dziennej - z jednej strony jako zwieńczenie sezonu obserwacyjnego Wenus, a z drugiej przedsmak nowego sezonu widoczności Czerwonej Planety. Przed nami także kontynuacja dobrej widoczności największej z planet, choć i w Jowisza przypadku zaznaczy się już zauważalne pogorszenie warunków na tle jesiennej opozycji i przedsmak ostatniej części jego widoczności na zachodnim niebie. Luty to także ostatni miesiąc meteorologicznej zimy - nie traćmy więc morale z powodu pozornie słabej palety atrakcji najkrótszego miesiąca, bo od niego już tylko ostatni krok do statystycznie najpogodniejszej

Wydarzenie Roku 2023: 13. Edycja - wyniki głosowania

W ostatni weekend zakończyła się 13. edycja dorocznej zabawy na wybór najważniejszego zdaniem czytelników wydarzenia minionego roku. Głosowanie trwało cztery tygodnie, a udział w zabawie możliwy był do 25 stycznia. Co tym razem zyskało tytuł wydarzenia roku, dla kogo srebro i brąz, a które z wydarzeń znalazły się poza podium? Pora na wyniki!