Rozbłysk klasy M1.7 (16.04.12)

Godzinę temu doszło do rozbłysku słonecznego klasy M1.7. Było to pierwsze zjawisko tej siły od 23 marca. Maksimum flary przypadło na godz. 19:45 czasu polskiego i utrzymywało się przez około 5 minut. Następnie siła rozbłysku zaczęła słabnąć (na godz. 19:53 siła wynosiła M.1.4), końcowy moment zaś przypadł na godz. 20:00.

Dzisiejszy rozbłysk jest pierwszym należącym do tej siły od 23 marca, o którym wspomniałem pod tym linkiem i może być początkiem okresu wzmożonej aktywności naszej Dziennej Gwiazdy, jaka od niemal miesiąca pozostawała mało aktywna. Od trzech tygodni nie występowały rozbłyski silniejsze od klasy C. Dzisiejsze zjawisko przerwało ten nieco uśpiony okres. Co ciekawe, źródłem rozbłysku był aktywny obszar niewidoczny jeszcze z Ziemi w stopniu całkowitym - jest nim stara grupa 1442, której przemieszczanie mogliśmy śledzić przed dwoma tygodniami. Dopiero dzisiaj na nowo zaczął się on wyłaniać zza wschodniej krawędzi Słońca, a pomimo to satelita GOES już zarejestrował zjawisko tej siły - może to być obiecującym znakiem na kolejne dni, kiedy to rejon ten będzie skierowany w kierunku naszej planety. Podczas trwania rozbłysku, nowy obszar aktywny (najprawdopodobniej otrzyma on w najbliższym czasie numer 1460) wygenerował koronalny wyrzut masy - kliknij, by zobaczyć nagranie z sondy SDO. Ze względu na niesprzyjające położenie obszaru względem Ziemi, najpewniej nie był on skierowany w naszym kierunku - przypuszczam, że w najbliższych godzinach pojawią się bardziej dokładne dane co do trajektorii przemieszczania się CME z flary M1.7. CME dobrze zarejestrowała sonda SDO w ekstremalnym ultrafiolecie, z długością fali 304 angstremów - kliknij, by zobaczyć pełny rozmiar.

CME z rozbłysku M1.7 - godz. 20:00 CEST, długość fali 304 angstremów. (SDO)
Wygląd tarczy słonecznej - stan na 16.04.2012 r. (SDO)
Aktualnie na widocznej z Ziemi stronie Słońca, zaznaczonych jest 5 obszarów aktywnych, jednak trzy z nich - 1454, 1457 i 1458 prawie zanikły. Grupa 1455 niebawem zajdzie, natomiast najbardziej rozbudowaną strukturą może się poszczycić obszar 1459, znajdujący się na południowej półkuli, który wyłonił się około dwie doby temu. Niestety ze względu na typ prostego pola magnetycznego, jaki cechuje ten obszar, szanse na silniejsze rozbłyski są niewielkie. Najwięcej interesujących zjawisk może nam w kolejnych dniach dostarczyć obszar, jaki dzisiaj się właśnie wyłania - i czyni to w całkiem efektownym stylu dając od razu rozbłysk M1.7. Aktywność słoneczna ma szansę znowu wzrosnąć.

Wykres dzisiejszego rozbłysku - maksimum M1.7 przypadło na godz. 19:45 CEST. (NOAA)
Rozbłysk M1.7 widziany w promieniach rentegenowskich. (SDO)

Komentarze